Same plusy
Chwała tym, którzy stworzyli we Wrocławiu Mediatekę i pozwalają wypożyczać takie wspaniałości jak Trylogię Husycką Sapkowskiego.
Plus pierwszy.
Nagranie tej książki jest sprawą wybitną. A to z racji jakości, kompletności, dbałości o szczegóły, aktorstwa lektorów i dogranych dźwięków, które tworzą tło i nastrój całości. Tego audiobooka się nie słucha, w niego się wpada - bo to teatr radiowy na wysokim poziomie.
Plus drugi
Wrażenie z treści Trylogii było lepsze niż przy Wiedźminie. Poruszałem się po rodzinnych rejonach Dolnego Śląska. Mogłem bez trudu wyobrazić sobie znajome miejsca razem ze szczegółami, które istnieją od czasów opisywanych w powieści. Mówiąc krótko - byłem u siebie, ale zwiedzałem je z całkiem nowej strony.
Plus trzeci
Historia to zbiór faktów lub interpretacja tych faktów przez historyka czy kronikarza. Ta opowieść pełna jest emocji. Skoro wtedy wierzono w wiedźmy, smoki i czary – to dlaczego nie włączyć ich w powieść? Skoro dla bohaterów były jak najbardziej realne – mają prawo zaistnieć w przedstawionym świecie.
Plus czwarty
Oglądając niedawno AVE CEZAR dusiłem się ze śmiechu, jednocześnie nie mogąc zrozumieć, czemu większość widzów siedzi poważna. Gra braci Coen
z widzem w skojarzenia i aluzje stała na bardzo wysokim poziomie. To samo robi Sapkowski. Bawi się z czytelnikiem i jest w tym dobry. A nawet bardzo dobry. W różnych, niespodziewanych momentach trafia się na dygresje, mrugnięcia okiem, zabawa językiem. Są też aluzje do klasyki literatury – na dodatek przywoływane w okolicznościach niby pasujących do pierwowzoru, ale wywrócone do góry nogami lub przedstawione w krzywym zwierciadle.
Kto nie czytał – niech sięgnie po książkę.
Kto czytał – niech sięgnie po audiobooka.
Nikt nie będzie żałował.