WOLA ŻYCIA

Jeśli ktoś czytał „Powrót na Broad Peak” Jacka Hugo Badera, to koniecznie (KONIECZNIE!) polecam tę pozycję.
Tamta lektura zaowocowała - nie tylko u mnie - czytelniczymi dyskusjami, komentarzami, a przede wszystkim emocjami, które za tym wszystkim stały.
„Dotknięcie pustki” jest spojrzeniem na ten sam problem z dokładnie przeciwnego bieguna.
Na zimno.
Ale w moich oczach obie książki tworzą całość – choć napisane zostały w różnych latach i dotyczą różnych gór.
Autor podczas schodzenia po udanym ataku szczytowym łamie nogę.
Jego pierwsza myśl – jestem martwy.
Dokładnie to samo myśli o nim jego partner.
Ranny próbuje iść. Razem schodzą, zsuwają się – walczą.
Rzadko można usłyszeć co dzieje się w człowieku, który odcina linę, na końcu której wisi ranny partner. Rzadko można przeczytać co czuje człowiek porzucony i uznany za martwego w wysokich górach.
Tym razem jest surowo i przejrzyście.
Emocje ukrywają się gdzie głęboko.
Opisywana historia jest wolna od ideologii.
Jest tylko wola życia. Sama jej kwintesencja.